„Działania Grzegorza Schetyny i Donalda Tuska to próba przekierowania uwagi opinii publicznej na zupełnie inne kwestie. My zajmujemy się budowaniem kolejny raz dobrych propozycji dla Polaków, kolejny raz rozmawiamy z nimi, spotykamy się, dyskutujemy nad tym, co zrobić lepiej. A w tym momencie opozycja, na czele z Panem Schetyną, któremu się nie udało kompletnie zjednoczyć ugrupowań opozycyjnych, po raz kolejny wyciąga „królika z kapelusza” i mówi, że to, co się stało w Białymstoku to jest wina rządzących”